Zima w mieście - czy to ma sens
Mówią, że Sosnowiec to miasto cudów. Czy cudów to nie wiemy ale nawet w tym przedziwnym miejscu na ziemi w końcu spadł śnieg. Jedyny tej zimy.
Wytrzymał aż popołudnie, ale kiedy tylko miasto pokryło się śniegiem my wybiegliśmy z aparatami jak małe dzieci. Tylko sanek nam brakowało. Gdyby nie to że w sumie było na plusie to rzucilibyśmy się do robienia aniołków i na pewno zorganizowalibyśmy bitwę śnieżną i lepienie bałwana.