Zima - czy to jeszcze się wydarzy
Zima ostatnimi laty nie zagląda do nas specjalnie. Zresztą zima w mieście na dobrą sprawę to tylko udręka. Ale jak się już jest białego puchu stęsknionym to pozostaje wsiąść w auto i wyruszyć na poszukiwania zimy. W tym roku daleko nie musieliśmy jechać. Beskidy są godzinę drogi od nas. Śniegu po kolana, drzewa przykryte solidną warstwą bieli. W zasadzie to polubiliśmy zimę na nowo odkąd po latach przerwy wróciliśmy na narty. Więc tęsknota za mrozem i śniegiem była zupełnie naturalna.